poniedziałek, 25 maja 2009

7

Tychy, bawgaj na wernisażu swojej wystawy o Mongolii, 400D.

5 komentarzy:

  1. A cień chłodno patrzy - co ja tu k...a robię :) Pozdr.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przecierając szlak bywamy nieświadomą marionetką stresu,pamiętam ten sądny dzień,fajne:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. sadny??? chyba dla Ciebie, to byl fajny dzien ;]

    OdpowiedzUsuń
  4. on tu raczej wyglada na jakiegos montera ogrzewania :-> ;-)

    OdpowiedzUsuń